Łukasz Dymek pobiegł w maratonie i zebrał pieniądze na wsparcie chorych na raka

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Łukasz Dymek z wolontariuszkami Fundacji Rak’n’Roll podczas sobotniego maratonu.
Łukasz Dymek z wolontariuszkami Fundacji Rak’n’Roll podczas sobotniego maratonu. Archiwum Fundacji Rak’n’Roll
5555 zł zebrał dotychczas na Fundację Rak’n’Roll Łukasz Dymek, który w sobotę 25 września pobiegł w 38 PZU Maratonie Warszawskim.

Wykładowca Politechniki Opolskiej, ekonomista, doktor inżynier, założyciel Instytutu Trwałego Rozwoju w Opolu, od kilku lat amator biegania, postanowił spróbować swoich sił, a przy okazji wesprzeć fundację pomagającą osobom chorych na raka.

- Organizatorzy imprezy umożliwili startującym, żeby zamiast wpisowego za start uzbierać co najmniej 300 zł na rzecz jednej z wskazanych przez nich organizacji - wyjaśnia pan Łukasz. Akcję opolanina promowali przyjaciele biegacza, m.in. za pośrednictwem profilu facebookowego „Łukasz biegnie #KibicujeMY”.

W zamian za datki opolanin spełniał różne „życzenia” - w efekcie pobiegł w różowych skarpetkach, koszulce z wypisanymi 92 ofiarodawcami, z ogoloną głową, a na mecie zaśpiewał Siyhamba. Zajął 4516. miejsce na 5924 zawodników.

Na koniec sfotografował się pod nazwą ulicy Boleść na mecie, pisząc, że jest symboliczna.

Uzbieraną dotychczas przez opolanina kwotę można jeszcze powiększyć wpłacając do 5 października pieniądze przez stronę: pzumaratonwarszawski.com w zakładce: dla biegaczy, biegam dobrze.

Dotychczas dzięki udziale 369 charytatywnych zawodników na konta organizacji wpłynęło 184 810 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska