Źlinice. Ucichła basowa trąba

fot. KSW
fot. KSW
Setki osób bawiących się w restauracji "U Antka" uczestniczyły w pogrzebie basa. To znak, że karnawał dobiegł końca.

Obyczaj "Pogrzebania Basa" ma na Śląsku bardzo długą tradycję. Przebierańcy odprowadzają do grobu basowe trąby, symbolizujące orkiestry, które muszą zamilknąć na czas postu.

Najsłynniejsze na Opolszczyźnie "Pogrzebanie Basa" organizują od ponad 25 członkowie klubu LKS "Orzeł" w Źlinicach. Impreza jest kulminacyjnym punktem ostatniej karnawałowej zabawy.

Nocą z poniedziałku na wtorek, punktualnie o północy, na salę wkroczył barwny korowód przebierańców.
- Dziś nad naszą miejscowość nadciągnęły czarne chmury, wyrwały naszego basa do czarnej dziury - zawodzili księża-przebierańcy nad niesioną na marach trąbą. Publiczność była zachwycona.

- Jestem tu już piąty raz - mówił Piotr Matera z Boguszyc. - To najlepszy sposób na pożegnanie karnawału!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska