W 9. min meczu Gwardii z MTS-em Chrzanów opolanie objęli prowadzenie 7-1 i zanosiło się na prawdziwy pogrom. Tymczasem kolejne minuty upłynęły na dominacji gości. Po trzech trafieniach z rzędu zaczęli odrabiać straty i do przerwy było tylko 10-8. Potem jednak gospodarze uporządkowali grę, dobre zmiany dali Drej i Ogorzolec. W efekcie Gwardia prowadziła 19-14, a następnie 24-16.
Słabiej spisała się ASPR i nie udał się debiut trenerski Adama Wodarskiego. W Bochni gospodarze szybko objęli prowadzenie 10-4, a nasz zespół miał sporo kłopotów w ataku. Na szczęście przełamał się Pietrucha, karne rzucał Swat i ASPR zmniejszyła dystans do dwóch bramek. W 40 minucie po akcji Pietruchy było 16-16, ale wówczas na ławkę kar powędrowało dwóch zawodników z Zawadzkiego. Bochnia to wykorzystała i odskoczyła na 22-18. ASPR ruszyła w pościg i na 20 sekund przed końcem miała piłkę przegrywając 26-27. Niestety nasi szczypiorniści pogubili się i prysły marzenia o remisie.
Gwardia Opole - MTS Chrzanów 29-20 (10-8)
Gwardia: Donosewicz, Galoch - Paliwoda 2, Knop 1, Baran 10, Matyszok 5, Bujak 1, Drej 3, Jasiówka, Zadura, Zych 2, Kostrzewa 1, Ogorzelec 4, Zajączkowski.
MTS: Piotr Rokita, Wejhonig - Zubik 5, Zajdel 1, Owczarek 2, Uraz 1, Klimek, Kruczek 5, Paweł Rokita, Łącki, Stroński 2, Kirsz 3, Bugajski, Studziński 1
BKS Bochania - ASPR Zawadzkie 27-26 (12-10)
BKS: Zimakowski, Michalczuk - Chrabota 10, Zawada 4, Chrapusta 3, Juszczyk 3, Rybak 3, Kłoda 2, Charuza 1, Daćko 1, Balicki
ASPR: Romatowski, Wasilewicz - Pietrucha 7, K. Dutkiewicz 3, P. Dutkiewicz 3, Giebel 3, Swat 3, Galus 2, Kryński 1, Kubillas 1, Morzyk 1, Sadowski 1, Skowroński 1, Krygowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
