W Opolu kierowca jeżdżący służbowym autem nie dostanie abonamentu parkingowego

fot. Sławomir Mielnik
- To niesprawiedliwe, że niektórzy opolanie nie mogą wykupić abonamentu mieszkańca, mimo że   mieszkają w strefie płatnego parkowania - ocenia  Tomasz Stach.
- To niesprawiedliwe, że niektórzy opolanie nie mogą wykupić abonamentu mieszkańca, mimo że mieszkają w strefie płatnego parkowania - ocenia Tomasz Stach. fot. Sławomir Mielnik
W Olsztynie już dawno załatwiono ten problem. Tam jako właściciela pojazdu uznają również osobę będącą użytkownikiem auta w ramach umowy leasingu, umowy sprzedaży na raty oraz na podstawie potwierdzonej notarialnie umowy użyczenia pojazdu.

Pan Grzegorz jest przedstawicielem handlowym jednej z opolskim firm. Mieszka w nowej strefie B, która powstała po poszerzeniu strefy płatnego parkowania.

- Mam samochód służbowy, ale parkuję nim przed domem - opowiada. - Myślałem, że tak jak sąsiedzi, mogę wykupić abonament mieszkańca za 20 zł. Odmówiono mi tylko dlatego, bo nie jestem właścicielem auta. To jakiś absurd - oburza się pan Grzegorz.

W takiej sytuacji jest więcej osób. Rocznego abonamentu uprawniającego do bezpłatnego parkowania nie otrzymają też właściciele aut leasingowanych, ani osoby wynajmujące mieszkania.
To wytyczne Miejskiego Zarząd Dróg, zarządzającego strefą płatnego parkowania.

- Nie ma możliwości zmian tej sytuacji, takie są przepisy - usłyszeliśmy w ubiegłym tygodniu w MZD.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Wystarczył jeden telefon do Olsztyna, aby ustalić, że tam takiego problemu w strefie parkowania nie ma.

- Jako właściciela pojazdu traktujemy również osobę będącą użytkownikiem auta w ramach umowy leasingu, umowy sprzedaży na raty oraz na podstawie potwierdzonej notarialnie umowy użyczenia pojazdu - wylicza Paweł Jaszczuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Olsztynie. - Zapisane jest to w regulaminie strefy, podobnie jak przypadek osób wynajmujących mieszkania. Ale ci mieszkańcy otrzymują abonamenty nie na rok, ale na trzy miesiące.

Komentarz

Komentarz

Potrzeba dobrej woli
Już po raz kolejny okazuje się, że to co dla opolskich urzędników jest nie do przeskoczenia, dla innych jest normalnością i wyjściem naprzeciw mieszkańców.Trudno mi zrozumieć, że wcześniej nikt nie starał się pomóc ludziom posiadającym auta np. w leasingu. Wygląda jednak na to, że w Miejskim Zarządzie Dróg i Urzędzie Miasta przede wszystkim brakowało dobrej woli. Oby tym razem jednak się znalazła.

Artur Janowski

Mirosław Pietrucha, któremu zwróciliśmy uwagę na rozwiązania przyjęte w Olsztynie zapowiedział, że urząd miasta się z nimi zapozna.

- Nie mogę deklarować, że zmienimy regulamin. Najpierw musimy sprawdzić czy te rozwiązania są zgodne z prawem - zastrzega Pietrucha.

Arkadiusz Szymański, radny PiS nie ma jednak wątpliwości, że miasto powinno szybko zmienić przepisy.
- Dziś jeden mieszkaniec otrzymuje abonament, a drugi nie, bo takie jest widzimisię urzędników - ocenia Szymański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska