Uczymy się życia obok siebie

Joanna Forysiak
W ubiegły piątek odbył się już siódmy koncert integracyjny z cyklu "Gwiazdka dla Wszystkich".

Organizatorami imprezy byli Klub Integracyjny "Tu Jesteśmy" Ośrodka Pomocy Społecznej i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. - Z roku na rok "Gwiazdka" nam się rozrasta i można powiedzieć, że obecnie jest najpoważniejszą imprezą dla niepełnosprawnych w Nysie i powiecie - twierdzi Halina Jarmolińska, logopeda i pedagog specjalny z punktu konsultacyjnego do spraw dzieci niepełnosprawnych.
W piątkowym koncercie udział wzięły dzieci i młodzież z gimnazjum nr 5, Szkoły Podstawowej nr 11, Przedszkola Integracyjnego, uczniowie szkoły przy Domu Pomocy Społecznej oraz członkowie klubu "Tu Jesteśmy".

- Początki były skromne - wspomina Marta Polańska, współorganizatorka VII "Gwiazdki dla Wszystkich". - Na pomysł koncertu, z którego dochód miał być przeznaczony na dalszą działalność naszego klubu, wpadli młodzi wolontariusze. Teraz idea tych spotkań się nieco zmieniła, z imprezy dochodowej w typowo integracyjną. Postanowiliśmy także, że na scenie będą występować tylko niepełnosprawni.
Terapeuci podkreślają, iż mimo że w przygotowanie ich podopiecznych do występów scenicznych trzeba włożyć wiele wysiłku, pokazanie szerszemu gronu tkwiących w nich możliwości już samo w sobie ma walor socjoterapeutyczny. - Trudno sprawić, by osoby, które maja zaburzone poczucie bezpieczeństwa w świecie potrafiły znaleźć się na scenie, odezwać, zatańczyć - mówi Marta Polańska. - Ale za to tym większa satysfakcja po udanym występie, która nawet rekompensuje wstyd, gdy coś się nie uda.
Tradycją przedświątecznych spotkań w Nyskim Domu Kultury jest towarzysząca koncertowi wystawa prac plastycznych wykonanych przez osoby specjalnej troski, połączona z kiermaszem świątecznym.

W tym roku za kilka złotych można było kupić piękne gwiazdkowe upominki: ozdoby choinkowe, obrazy na szkle, kartki świąteczne czy wyroby z gliny. Nic zatem dziwnego, iż w przerwie przy stoiskach gromadziły się tłumy. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży placówki przeznaczają na zakup niezbędnych materiałów, nie jest bowiem tajemnica, iż ich budżety są dość skąpe.
Chociaż wspólne spotkania środowiska osób sprawnych i niepełnosprawnych powinny być normą, na razie jeszcze nią nie są. - Uczymy się dopiero życia obok siebie, w kwestii integracji jeszcze bardzo dużo pozostało do zrobienia - mówią uczestnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska