To będzie ciężki rok

Kosz
W planowanym na przyszły rok budżecie Rudnik zabraknie pieniędzy na gminne inwestycje.

Projekt zakłada 10-milionowy budżet i choć jest on niemal tak samo wysoki, jak w 2001 roku, gminy nie stać będzie na wydatki inwestycyjne. - Coraz więcej pieniędzy wydajemy na pomoc socjalną dla wciąż ubożejących mieszkańców - tłumaczy Andrzej Pyziak, wójt Rudnik.
Tymczasem w Rudnikach na każdą złotówkę czeka najważniejsza inwestycja oświatowa - rozbudowa tutejszego gimnazjum. Przygotowany właśnie projekt modernizacji zakłada, iż będzie ona kosztować około 4,5 mln zł.
Gimnazjum mieści się w budynku, który liczy już pół wieku. Stare, zmurszałe okna, brak profesjonalnej sali gimnastycznej i przede wszystkim ciasnota utrudniają naukę dzieciom z całej gminy.
W budżecie radni zaplanowali jedynie 120 tys. zł, które pochłoną prace ziemne. - Mam nadzieje, że uda się otrzymać pieniądze z budżetu państwa - planuje wójt. Prace budowlane gmina chce rozpocząć wiosną i ma nadzieje, że gimnazjum mogłoby być gotowe w 2004 roku.
Pieniędzy zabraknie także na modernizację dróg na terenie gminy. - Wciąż znaczna ich część ma nawierzchni tłuczniowe, które chcielibyśmy zastąpić asfaltem. Niestety, prace stanęły, bo nie ma pieniędzy - wyjaśnia Andrzej Pyziak.
W obliczu mizerii finansowej wielkim dobrodziejstwem są dwie nagrody - 400 tys. zł - które Rudniki otrzymały, zwyciężając w konkursach ogłoszonych przez narodowy Fundusz Ochrony Środowiska na najlepiej zorganizowane projekty gospodarki odpadowej oraz małą retencję. - To są jednak nagrody celowe, wydamy je na kontynuowanie programu selektywnej gospodarki odpadami oraz ochronę wód w okolicach zbiornika retencyjnego w Młynach - wyjaśnia wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska