Starosta osamotniony

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Dotychczasowy dyrektor namysłowskiego Zespołu Szkół Mechanicznych, Henryk Tomiczek, ponownie został wybrany przez komisję konkursową na to stanowisko. Zastrzeżenia wobec tego wyboru ma namysłowski starosta.

Uważam, że pan dyrektor Tomiczek nie zachowywał się odpowiednio podczas wyjaśniania sprawy nauczycielki, która została zwolniona z pracy za nakłanianie uczniów do wręczania prezentów. I to było jednym z powodów, dla którego zdecydowaliśmy, że nie przedłużymy kadencji panu dyrektorowi, tylko ogłosimy na to stanowisko konkurs - wyjaśniał Adam Maciąg, starosta namysłowski, któremu podlegają szkoły średnie.
Maciąg przyznaje jednak, że w tej sprawie nie ma wielkiego poparcia. - Komisja podjęła decyzję o wyborze większością głosów. Ja na pewno zgłoszę wniosek o powierzenie stanowiska panu Tomiczkowi tylko na jeden rok - zapowiedział starosta.
Choć kadencja dyrektora powinna trwać pięć lat, to w uzasadnionych przypadkach zarząd powiatu może ją skrócić do roku. Zarząd nie ma natomiast możliwości odrzucenia kandydata wybranego przez komisję.
- Zarząd składa się z pięciu osób i nie wiem, czy mój wniosek znajdzie poparcie pozostałych członków, bo czuję się w tym trochę osamotniony. Sprawa nie została jeszcze zakończona, bo nauczycielka odwołała się do ministra oświaty, dlatego po roku, kiedy - mam nadzieję - będzie ona już ostatecznie rozstrzygnięta, nowy zarząd będzie mógł się odnieść do całości i zdecydować także o stanowisku dyrektora - dodał Maciąg.
Przypomnijmy, że kuratorium oświaty i prokuratura zajęły się sprawą brania łapówek przez nauczycielkę ZSM po artykułach w "NTO". Komisja dyscyplinarna działająca przy kuratorium po zbadaniu sprawy orzekła w maju o winie nauczycielki i usunęła ją ze szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska