W grudniu tego roku do instytutu Yad Vashem w Izraelu trafił wniosek Grzegorza Puzio z Nysy o przyznanie jego matce pośmiertnie medalu "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". To symboliczne oznaczenie dla ludzi ratujących Żydów w czasie II wojny światowej. Rodzina czeka na odpowiedź.
Syn i córka Jadwigi Kozłowskiej-Borkowskiej, która zmarła w 2000 roku, odkryli niedawno pozostawione przez nią dokumenty rodzinne. Wśród nich jest oświadczenie, jakie w grudniu 1961 roku złożyła przed notariuszem w Hajfie w Izraelu Irena Neuman.
Irena Neuman jest polską Żydówką, przed wojną mieszkała w Skawinie koło Krakowa. W gimnazjum poznała szkolną koleżankę Jadwigę Kozłowską-Borkowską. W 1943 roku po likwidacji getta w Miechowie Irena schroniła się u Jadwigi Kozłowskiej-Borkowskiej w Krakowie i pozostawała pod jej opieką do stycznia 1945 roku.
Polka pomagała także wielu innym Żydom, przechowywała ich w swoim mieszkaniu, dostarczała jedzenie i lekarstwa. Po wojnie nie zabiegała o rozgłos, ale stawała w obronie Polaków oskarżanych o antysemityzm.
Więcej w czwartkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?