- Miasto nie ma pieniędzy na remonty. W takim wypadku nie widzę innej możliwości, jak samemu wziąć się do roboty - uśmiecha się Zbigniew Lecjan, jeden z lokatorów kamienicy przy ul. Pocztowej 7.
Pan Zbigniew sam odnowił parter i półpiętro korytarza zniszczonego budynku. Najpierw umył ściany, potem naciągnął na nie gładź szpachlową i na koniec pomalował.
- Zajęło mi to około 20 godzin. Trochę znam się na budowlance i poradziłem sobie bez problemu. Jest porządnie zrobione, że aż przyjemnie wchodzi się do domu - przyznaje Zbigniew Lecjan.
Teraz do roboty mają się wziąć lokatorzy mieszkający na wyższych kondygnacjach. Już niedługo cała klatka schodowa ma zostać wyremontowana.
Mieszkańców kamienicy przy ul. Pocztowej 7 do odnowienia budynku namówił Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. W Koźlu Porcie ma on wielu podopiecznych.
- Spora część z nich to osoby bezrobotne, ale chętne do pracy. Dlatego postanowiliśmy, że właśnie tam zorganizujemy taką akcję - tłumaczy Teresa Koczubik, dyrektor MOPS-u.
Ośrodek przeprowadził zbiórkę pieniędzy, a potem kupił za to materiały budowlane, które następnie przekazał lokatorom.
- Myślimy o tym, aby postąpić podobnie z innymi kamienicami, nie tylko w Koźlu Porcie, ale także na innych osiedlach. Mamy nadzieję, że nam się uda - dodaje Teresa Koczubik.
Mieszkańcy są wdzięczni ośrodkowi pomocy społecznej za pomoc w odnowieniu klatki schodowej.
- Ściany wyglądały fatalnie. Dzięki temu, że urzędnicy nam pomogli, nie będziemy już mieszkać w ruinie - cieszy się Zbigniew Lecjan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?