Dziura w kanalizacji

Edh
Dwa razy więcej ścieków niż dotychczas wypływa z terenu Leśnicy do zdzieszowickiej oczyszczalni.

Do tej pory ilość sprzedawanej w gminie wody równała się ilości powstających ścieków. Druga liczba bywała też mniejsza. Z ostatnich odczytów na licznikach wynika, że w gminie powstaje od półtora do dwu razy więcej brudnej wody.
Dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej wyjaśnia, jakie mogą być tego przyczyny - Braliśmy pod uwagę trzy warianty: ktoś podłączył się do sieci, dostają się do niej wody z kanalizacji burzowej albo z potoków, pod którymi przechodzą rury - mówi Dieter Kiszka.
Pierwsza wersja została odrzucona po specjalistycznym badaniu kolektora na odcinku od Leśnicy do Zdzieszowic. Dodatkowo zainstalowany ściekomierz przy wejściu do kolektora, w Leśnicy, pokazał, że ilość płynnych odpadów na tym odcinku nie zmienia się.
Pracownicy ZGK sprawdzili też firmy gminne i domy, w których szamba były przed laty podłączone do kanalizacji burzowej, a potem odłączone. Nie dopatrzyli się nieprawidłowości. Teraz rozpatrywane są pozostałe warianty.
- W dwu miejscach kanalizacja prowadzona jest przez potok z tak zwanych "Siedmiu Źródeł". Może to w tym miejscu dochodzi do przecieku. Obserwujemy też wzrost ilości ścieków po ulewnych deszczach - opowiada Dieter Kiszka. - Zamówiliśmy kamerę do sprawdzenia newralgicznych miejsc. Spodziewamy się rozstrzygnąć problem w ciągu dwóch miesięcy - dodaje.
Dyrektor ZGK zapewnia także, że wyższe koszty oczyszczania, jakie ponosi teraz leśnicka "komunalka", nie zostaną przeniesione na mieszkańców. Cena metra sześciennego ścieków nadal wynosi 2,20 złotego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska