W piśmie do prezydenta Opola posłanka apelowała o wstrzymanie eksmisji i ponowne przeanalizowanie sprawy. Jej zdaniem wymaga tego fakt, że Stańczuk dług w wysokości 24,5 tys. zł spłacił i od 2 lat regularnie płaci czynsz.
Ma prawo czuć się oszukany, gdyż prezydent Kwiatkowski w piśmie z 8 kwietnia 2006 roku poinformował go, że jeśli jednorazowo spłaci dług to miasto może odstąpić od eksmisji.
Prezydent na pismo odpowiedział, opisując historię Antoniego Stańczuka i dając do zrozumienia, że sprawa jest zamknięta.
- Nie zamierzamy ingerować w wykonanie sądowego wyroku - mówi Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta - A na pana Stańczuka przecież cały czas czeka mieszkanie socjalne.
Sam Stańczuk się nie poddaje.
Złożył w sądzie skargę na komornika, który miał niewłaściwie poinformować go o zajęciu jego mieszkania. Zdaniem mężczyzny to wstrzyma zaplanowaną na czwartek dalszą część eksmisji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?