Choć przed rozpoczęciem meczu w Nysie częstochowianie mogli pochwalić się bilansem siedmiu zwycięstw i jednego remisu, gola na wagę kolejnej wygranej zdobyli dopiero w 88. minucie. Wtedy to trzy „oczka” zapewnił im doświadczony Przemysław Oziębała, dobijając głową strzał jednego z kolegów.
Przy tym uderzeniu, zresztą nie jedyny raz, świetną paradą popisał się bramkarz Polonii Dariusz Szczerbal. Mimo że nysanie przez 50 minut grali w przewadze jednego zawodnika, to ich golkiper był wyróżniającą się postacią na boisku.
Przyjezdni nawet w osłabieniu pokazali dużą klasę i potrafili niejednokrotnie wyprowadzać groźne kontry. Swoją postawą udowodnili, że umieją wychodzić z różnych opresji i nieprzypadkowo są zdecydowanym liderem tabeli.
Polonia Nysa – Raków II Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Oziębała – 88.
Polonia: Szczerbal – Sasin, Kudra, Pabiniak, Maruszak – Kotowicz (54. Dro Narcisse), Zimon (85. Nazar), Perkowski, Majerski, Pisula (75. Sikora) – Popowicz.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?